_

wtorek, 29 stycznia 2013

Nowości, nowości!


Nadciągam dzisiaj z dobrymi wiadomościami. W ostatnim czasie bowiem pojawiły się dwie gry na DC! Na dodatek nowa produkcja NG:Dev Team, nazwana przez autorów Ghost Blade, nabiera całkiem apetycznych kształtów. Potwierdzają to ujawniane na bieżąco obrazki z gry. Zapraszam do lektury!
   
Na pierwszy ogień idzie ekipa 2D Retroperspectives z ich najnowszym tytułem 2D House of Terror. To typowa gra na imprezę dla czterech Graczy i nic innego, jak zlepek mini-gier. W jednej z nich przyjdzie nam zakopywać próbujące wstać z grobu zombie, innym razem zaś naszym celem będzie zestrzelenie największej ilości nietoperzy latających w pokoju. 



Jak może pamiętacie, poprzednia gra od 2D Retroperspectives, Jump 'n' Blob, bardzo mi się nie podobała. Narzekałem najbardziej na niestabilny framerate; animacja osiągała tam niesamowicie wysoki poziom 5-8 klatek na sekundę. Wydaje się jednak, że twórcy wyciągnęli wnioski i tym razem nie można narzekać na podobną niedoróbkę.


Wczoraj pojawiła się zaś nowa gra homebrew, napisana w całości przez Guts'a. Brechen jest klonem kultowej gry Arkanoid, w której należy zbić wszystkie kafle na planszy umiejętnie odbijając piłeczkę. Grafika jest prosta, ale nie można odmówić tej grze jednego - wysokiej grywalności. Dodatkowo, jako bonus, Guts dorzucił edytor plansz.


Czas napisać kilka słów o Ghost Blade
. Producenci gry stale ujawniają na swoim blogu nowe obrazki, które wyglądają naprawdę obiecująco. Nakręcają tym samym coraz większy hype wokół tego tytułu. Czy jest się czym podniecać? Poziom Sturmwinda oczywiście to nie jest i nie sądzę, aby jakakolwiek  nowa gra na DC w ogóle mogła poszczycić się takim rozbudowaniem i grafiką, jak pozycja studia Duranik, ale też nie jest najgorzej. W końcu będzie to gra stworzona w całości z myślą o Makaronie, a nie jakieś popłuczyny z Neo Geo. 

Skoro jesteśmy w temacie Sturmwinda - udało mi się dowiedzieć od pewnego źródła, że tytuł jest gotowy i został ukończony jeszcze przed Świętami. Jeden z twórców gry twierdzi, że gra jest gotowa do produkcji - przeszła wszystkie testy kompatybilności pozytywnie. Opóźnienie i brak jakichkolwiek oficjalnych informacji jest więc winą samego RedSpotGames. Spróbuję w najbliższym czasie skontaktować się z szefem firmy, Maxem Scharlem i porozmawiać z nim na ten temat. 

1 komentarz: