Dowiedziałem się właśnie kilku interesujących z punktu widzenia posiadacza DC informacji. Jedna z nich dotyczy Girl Fight, a druga traktuje o nowym silniku fizycznym, jaki został napisany na Makarona. Idealnie z nim współpracuje, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby stworzyć świetnie działający klon Angry Birds bądź innej gry, opartej w całości na fizyce obiektów w niej zawartych. Po więcej wiadomości zapraszam do rozwinięcia.
[AKTUALIZACJA - warto ją przeczytać!]
[AKTUALIZACJA - warto ją przeczytać!]
Najpierw jednak warto napisać o Girl Fight. Jak pamiętacie, twórcy tej bijatyki mieli sprawdzić, czy da się wykonać jej port na ostatnią konsolę Niebieskich. No i sprawdzili. Nie ma szans, aby ten tytuł kiedykolwiek pojawił się na Dreamcaście. Wszyscy, którzy wierzyli, że GF po jakimś czasie trafi na ich konsolę, byli w błędzie.
Więcej zdań natomiast należy poświęcić nowemu silnikowi fizycznemu, którego wsparcie właśnie zostało dodane do bibliotek KallistiOS. Chipmunk jest silnikiem działającym z grami dwuwymiarowymi. Został użyty w wielu grach wydanych m.in. na Nintendo DS i Nintendo Wii. Sprawia, że różne obiekty otrzymują swoją wagę i kształt na ekranie, więc zachowują się zgodnie z prawami fizyki. Naturalnie opadają, kolidują z innymi, odbijają się... Naprawdę, Chipmunk w rękach zdolnego programisty może zdziałać prawdziwe cuda. Nie bez przyczyny napisałem o Angry Birds we wstępie - wszak w/w gra opiera się niemal wyłącznie na kolizjach obiektów, więc ewentualny jej port w przyszłości jest niewykluczony.
Ostatnia kwestia. Postanowiłem napisać do studia Duranik z prośbą o udostępnienie mi wersji review ich najnowszego dziecka. Wszystko zrobiłem w związku z rozesłaniem jej do właścicieli innych stron przez developera. Ciekawe, co dostanę w ramach odpowiedzi. Trzymajcie kciuki.
[AKTUALIZACJA]
Studio Duranik niespełna po kilku minutach odpowiedziało na moją wiadomość. Zostałem poproszony o adres i niedługo paczka zagości w moich skromnych progach. Jestem niesamowicie podjarany i zadowolony! Już nie mogę się doczekać, aż płytka przeznaczona dla prasy wyląduje w moim DC.
[AKTUALIZACJA]
Studio Duranik niespełna po kilku minutach odpowiedziało na moją wiadomość. Zostałem poproszony o adres i niedługo paczka zagości w moich skromnych progach. Jestem niesamowicie podjarany i zadowolony! Już nie mogę się doczekać, aż płytka przeznaczona dla prasy wyląduje w moim DC.
To pogratulować trzeba! :) BTW, kolejna edycja SGP 3 zbliża się ogromnymi krokami...
OdpowiedzUsuńŚwietne info ;)
OdpowiedzUsuń