_

niedziela, 4 marca 2012

Co dzieje się z grą Sturmwind?


Dobre pytanie. Pierwotnie tytuł miał ukazać się w dwunastą rocznicę pojawienia się Dreamcasta na półkach sklepowych w Ameryce Północnej. Później data premiery została przesunięta na koniec grudnia. Gdy zbliżał się sądny dla zespołu Duranik oraz RedSpotGames dzień, świat dowiedział się po raz kolejny o opóźnieniu. Tym razem nie poznaliśmy jednak żadnej konkretnej daty, a Sturmwind wg zapowiedzi miał pojawić się 'gdzieś w pierwszym kwartale 2012'. Co więc dzieje się w sprawie tego gorącego produktu, na który czeka z utęsknieniem cała scena fanów Dreamcasta?

Temat poruszył niejaki Dark na forum DCTalk. Słusznie zauważył, że od dłuższego czasu o grze nie było nic słychać, a wydawca wręcz zakopał się pod ziemię. Podchwycili to co bardziej aktywni użytkownicy forum, żądając wręcz od osób odpowiedzialnych za grę wyjaśnień. Wszak Sturmwind był najbardziej reklamowaną grą na ostatnią platformę Niebieskich bodajże od dziesięciu lat. Max Scharl z impetem rozpoczął kampanię, zapowiadając tytuł w niemieckiej telewizji. Później pojawiały się kolejne wywiady, do Sieci wypłynęły w końcu pierwsze obrazki w wysokiej rozdzielczości. Wreszcie, standy z grą były obecne na różnych europejskich eventach poświęconych elektronicznej rozrywce. W bieżącym roku jednak nie dowiedzieliśmy się niczego nowego. Nie zobaczyliśmy nawet kolejnego trailera, który choć podtrzymałby hype nakręcany przecież przez tak długi okres czasu. Sprawa zaczynała więc cuchnąć, a co bardziej odważni zaczęli poddawać w wątpliwość istnienie gry, określając ją mianem vaporware.

Kilka negatywnie brzmiących komentarzy skłoniło jednego z producentów gry do zarejestrowania się na forum i chwilowego uspokojenia wszystkich jego członków. Duranik na poważnie przejął się opinią kilku osób, która przecież w krótkim czasie mogła wpłynąć na zdanie innych. Co za tym idzie, mogło to odbić się na sprzedaży Sturmwinda. Zaniepokojony developer lakonicznie stwierdził, że gra dalej jest w produkcji, a realną datą jej pojawienia się w sprzedaży jest kwiecień. Miesiąc ten nie dotyczy jednak limitowanej edycji, gdyż przygotowanie 900 sztuk gry zajmie trochę dłużej.

Wygląda na to, że już niebawem przekonamy się o jakości przygotowywanej przez lata produkcji studia Duranik. Kilka osób spoza teamu już się o niej dowiedziało. Mam tutaj na myśli betatesterów, którzy grali w Sturmwinda już w grudniu, pomagając przy wynajdywaniu błędów nieopatrznie zostawionych w kodzie gry przez developera. Ah, jak ja im zazdroszczę! I żałuję jednocześnie, że nie zgłosiłem swojej kandydatury - moje dobre kontakty z Maxem z RSG na pewno przyczyniłyby się do testowania gry na kilka miesięcy przed jej premierą.

2 komentarze:

  1. szczerze wątpię, że gra kiedykolwiek się ukarze...

    OdpowiedzUsuń
  2. Hello,

    more information on Sturmwind will be available very soon (probably end of the week)

    http://www.facebook.com/pages/Duranik/312587265469011

    ----G-o-o-g-l-e---T-r-a-n-s-l-a-t-e-d------ ;)


    Czech,

    Więcej informacji na temat Sturmwind będzie dostępna wkrótce (koniec w tygodniu)

    http://www.facebook.com/pages/Duranik/312587265469011

    OdpowiedzUsuń