_

piątek, 27 stycznia 2012

Inspired by the past - build for the future

Pisząc o scenie fanów Dreamcasta niejednokrotnie zapominałem o tym, że nie ogranicza się ona do wydawanych coraz rzadziej gier oraz programów homebrew. To przecież także radosna twórczość artystyczna, w co śmiało można wliczać projekty okładek DVD do kultowych tytułów na Makarona, tłumaczenia znanych produkcji na język bardziej zrozumiały dla przeciętnego Europejczyka... Jeden ze oddanych fanów ostatniej konsoli Niebieskich zaskoczył wszystkich czymś zupełnie niespotykanym - z racji braku informacji na temat jej potencjalnej następczyni, postanowił sam wziąć sprawy w swoje uzdolnione ręce. Wytężył wyobraźnię, potem natomiast odpalił program graficzny, w którym z dbałością o najmniejsze szczegóły zaprojektował system noszący nazwę 'Dreamcast Delta'.




Elie Ahovi zaczął od wstępnej analizy designu 128-bitowej platformy Segi. Słusznie zauważył, że jej wygląd opiera się na prostych, geometrycznych figurach - konstrukcja została stworzona na bazie okręgu i trójkąta. Znalazł więc jak gdyby pośredni kształt pomiędzy obiema figurami, co zaprocentowało... świetnym, ostatecznym modelem nowej konsoli w 3D!


Oczywiście, poza zaprojektowaniem samego wyglądu, autor nie zapomniał o dodatkowych możliwościach konsoli naszych marzeń. Wartym wzmianki 'ficzerem' (cechą; postanowiłem wyjść naprzeciw osobom, które nie są nazbyt zaznajomione z tematyką gier wideo, stąd też to tłumaczenie - tak, są tutaj takie :D) jest górna pokrywa, służąca jako istna ładowarka dla naszego smartphone'a, który z kolei miałby być równocześnie... kontrolerem. Elie słusznie zauważył, że zdecydowana większość użytkowników tych małych urządzeń to Gracze (wg statystyk 64% posiadaczy smartphone'ów regularnie na nich gra), dlatego jego zdaniem Sega, tworząc ewentualną następczynię wielkiego DC, powinna to wykorzystać.



Pomysł jest świetny - odpalamy w telefonie stosowny program, łączymy się z Makaronem nowej generacji i gramy w nasze ulubione gry z konsoli stacjonarnej. Część obrazu wyświetlanego na TV jest wyświetlana także na urządzeniu przenośnym (vide WiiU). Przepis na sukces? Tak, prawie gotowy. Teraz, panowie zarządzający firmą Sega, wystarczy zaprzęgnąć do pracy swoich specjalistów d/s hardware'u, legion inżynierów, programistów, przy okazji odświeżyć kilka zapomnianych przez czas marek, dając tym samym pracę wielu studiom developerskim... Czy Wy nie widzicie, że w dobie kolejnego Xboxa i PlayStation wszyscy znudzeni są poczynaniami Sony oraz Microsoftu? Czy nie zauważacie, że rynkowi przydałby się ogromny powiew świeżości? Ludzie kupiliby od Was konsolę, wystarczy zaryzykować i postawić wszystko jeszcze raz na jedną kartę. Może tym razem się uda, a wyniki sprzedaży systemu przebiją te dot. DC z grudnia 2000 roku? Warto spróbować, Sega!


Więcej informacji - TUTAJ. Przypominam, że to projekt czysto amatorski, choć na taki nie wygląda. Wszystko jest przygotowane naprawdę profesjonalnie, więc nie dajcie się zwieść!

Źródło - dreamcast-news.blogspot.com/

1 komentarz:

  1. PRZEMYSŁAW MIEKINA27 stycznia 2012 12:11

    ZDOLNY KOLEŚ,RACJA,ŻE TE KONSOLE MICROSOFTU I SONY TO NUDA,BRAT MA PS3 A JA WOGÓLE NA NIEJ NIE GRAM TYLKO BAWIĘ SIĘ W RETRO,MAM DREAMCASTA I DWA GAME CUBE,A PO NIEDZIELI BĘDE MIAŁ TRZECIEGO Z ALLEGRO :) UWIELBIAM TE KONSOLE,SEGA CHYBA TRZYMA SHENMUE TRZY NA PREMIERE SWOJEJ NOWEJ KONSOLI W PRZYSZŁOŚCI WIEDZA DOBRZE,ZE TA GRA SPRZEDA SYSTEM W OGROMNEJ ILOŚCI SZTUK ...

    OdpowiedzUsuń