Niestety, losy tej gry potoczyły się inaczej. Przypomnę, że początkowo gra miała wylądować na Macintoshu, później na naszym Makaronie (!), następnie na kompie, by po długiej i krętej drodze trafić na pierwszą stacjonarkę Microsoftu. A tam... Tam podbiła serca wszystkich Amerykanów i stała się najpopularniejszym FPSem na ich kontynencie.
A propos wersji na konsolkę Segi, udało mi się znaleźć zaledwie jeden screen potwierdzający (czy aby na pewno?) jej istnienie. W dodatku w słabej jakości - jest to bowiem skan z jakiejś zagranicznej gazety. Ale i tak może podnieść nam wszystkim ciśnienie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz